Tym postem chciałam wam ogłosić że moja misja w Niemczech się skończyła co jednoznacznie wiąże się z powrotem na bloga, a to łączy się z nowymi scenariuszami... Cieszycie się? Mam taką malutką nadzieję... Aish! Jestem samolubna! Jak mijają wam wakacje? Mam nadzieję że bezpiecznie i radośnie, tak jak u mnie. A może znaleźliście swoją miłość życia, hmm? Ja można tak powiedzieć że kogoś poznałam, ale niestety nic z tego... Dobra nie zamulajmy tylko do pracy rodacy! Spodziewajcie się w najbliższym czasie BOMBY oraz scenariusza dla Joanny K (Joanna K), widzicie nie zapomniałam. Powiem wa m że trudne jest pisanie w takich barbarzyńskich warunkach jak przerwa w pracy, pisanie na plaży na której rzadko kiedy jest ciepło i wychodzi słońce, między współlokatorkami które jedynie co mają na celu to ekhem sklepy monopolowe, czy na krawężniku obok miejsca gdzie się zamieszkiwało, dlatego jakość opowiadań może być gorsza. Jednak nie mnie to oceniać, tylko wam.
Do napisania!
Yuki
Ale fajnie, ciesze się, że wróciłaś. Nie mogę się doczekać i mam przeczucie że mi się spodoba to co napiszesz. Pozdrawiam i życzę weny i słonecznych wakacji :)
OdpowiedzUsuńyaaay! Tak się cieszę! Po prostu skacze po całym moim pokoju i szczerzę się jak głupia:P Pozostaje tylko czekać:*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń