21.03.2015

Zbyt wiele?! cz.II

Cześć! W końcu dodaję tą obiecaną kolejną część! Dlaczego akurat teraz? Co się stało?! Przywróciła mi się wena :3

Piosenka która była natchnieniem do opowiadania: https://www.youtube.com/watch?v=42Xjdy_gG_o

NU'EST- MinHyun cz.II

Zmęczony opadłem na fotel, spójrzmy prawdzie w oczy po raz pierwszy byłem w górach i nie jestem przystosowany jednak widok morskiego oka był powalający. Właśnie przed moimi oczami rozciągał się wspaniały widok słońce zachodziło za skałami zdobiąc niebo wieloma kolorami. Wszędzie było cicho, w takich chwilach człowiek zdaje sobie sprawę że życie jest piękne. Obok mnie w fotelu usiadła ~*~*~ rozplątując warkocz, uśmiechnęła się lekko i odrzuciła włosy do tyłu. Z każdym dniem podobała mi się, była naturalna, zabawna ale też dobrze wychowana. Pięknie po prostu! Zakochałem się w dwóch dziewczynach, aish jesteś idiotą Hwang MinHyun!
- Nad czym tak gorączkowo rozmyślasz? -blondynka spytała.
-Ja? Nad niczym...
-Ładnie to tak kłamać?
-Nie kłamię, a ładnie to być takim ciekawskim?
-Nie, myślałam ze coś Cię trapi... Przepraszam.
-Nie szkodzi. Ummmm.... O której mamy ten pociąg?
-O jedenastej. Wiesz że po raz pierwszy wyjechałam tak na gapę?
-Co? W co ja się wpakowałem? -uderzyłem się otwartą dłonią w czoło.
-Ajć! Nie narzekaj, nie idzie nam źle, poza tym sam się zgodziłeś.
-Ne -spojrzałem jej w oczy, ten błękit odróżniał się od wszechobecnych czerni i brązów które są w Korei.
-No to kochani jutro Wrocław! -na balkon wpadła nasz przyjaciółka i rozwaliła całą atmosferę.
-Nie no ile pociąg może się spóźniać -wywróciłem oczami nie lubiłem czekać, a siedzieliśmy na tym peronie od ponad godziny.
-To polskie PKP -westchnęła -musisz się uzbroić w cierpliwość -usiadłem obok niej -to jest rzeczywistość.
-No ale mógłby już przyjechać -jak na zawołanie przyjechał pociąg, wsiedliśmy i zajęliśmy jeden z wagonów. Podróż była znośna, dopóki przy którejś stacji nie wsiadły... Zakonnice! Dziewczyny roześmiały się widząc moją minę -co?
-Nic, nic -Seongie zachichotała. Z czego się tu śmiać? Byłem jedynym osobnikiem płci męskiej wśród sześciu bab! Znalazłem się w idiotycznej sytuacji, włożyłem słuchawki w uszy i oderwałem się od trudnej rzeczywistości.
-Książę nie śpimy -polka szturchnęła mnie w ramię -zaraz wysiadamy.
-Ale śliczne miasto -koreanka szepnęła robiąc kolejne zdjęcie.
-nie patrz tak bardzo w niebo, w tym mieście są takie zdradliwe krasnale, nie wiesz kiedy możesz zaliczyć glebę.
-Aish ~*~*~! Nie jestem dzieckiem, nie wieżę w baśniowe stworzenia.
-Seogie zobacz -wskazałem na figurkę skrzata stojąca obok bankomatu.
-Czego wy tu nie macie w Polsce? Może macie drugą Japonię, co? -roześmiała się.
-Drugiej Japonii to nie ale ogrody japońskie tak, jutro je zwiedzimy.
-Chodźmy na razie do tej Hali Stulecia -zaproponowałem przeciągając się.
~*~
Dwa tygodnie minęły jak z bicza strzelił. Zwiedziliśmy kilka miast było cudownie! Seongie to kochana wariatka zaś MinHyun bardzo miło mnie zaskoczył. Zdawał się być arogancki i zamknięty w sobie a okazało się że jest całkiem inny. To fajny chłopak, troszkę nieśmiały ale też zabawny i powiedziałabym że nawet... Romantyczny? O nie! ~*~*~ przestań! Znowu zaczynasz fantazjować. On jest tylko twoim znajomym na nic więcej nie licz! Wstałam z łóżka i spojrzałam na zegarek. 
-Ej dwunasta! -krzyknęłam do dwójki śpiącej na następnych łóżkach -Wstawajcie bo się spóźnimy! -zerwali się z łóżek i szybko spakowali. Podobnie jak ja wzięli krótką toaletę przebierając w łazience. Rozejrzeliśmy się po całym pokoju sprawdzając czy wzięliśmy wszystkie rzeczy, zamknęliśmy pomieszczenie i oddaliśmy klucz pani z pensjonatu. Popędziliśmy na busa który miał nas przewieść z Poznania do Gdańska. Zdążyliśmy, nawet mieliśmy dwie minuty do godziny trzynastej piętnaście. Kupiliśmy bilety i wsiedliśmy do pojazdu, usiadłam przy oknie obok mnie Min a przed nami So. Do dziewczyny chciał się dosiąść jakiś łysy chłopak, wytłumaczyłam mu że ona nie mówi po polsku. Spytał się dziewczyny po angielsku czy może się przysiąść bo nie ma wolnych miejsc.Koreanka była nieco zdziwiona i przerażona ale zgodziła się co lepsze potem rozmawiał z chłopakiem ale nie podsłuchiwałam o czym mówią. Ziewnęłam zasłaniając usta.
-Niewyspana? -spytał.
-Nie, nie. Wiesz ze mną jest tak dziwnie że im dłużej śpię tym bardziej jestem niewyspana.
-Dużo osób mi o tym wspominało ale ja nie mam tego problemu -zaśmiał się -mógłbym przespać całe życie i byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
-Gdybyś przespał całe życie przegapiłbyś bardzo wiele ważnych rzeczy.
-No na przykład?
-No nie wiem... Hmmm... Jakieś sukcesy, fajne imprezy, znajomości, przyjaźń -zawahałam się czy to powiedzieć, postanowiłaś zaryzykować -m-miłość.
-W sumie masz trochę racji, mogę się Ciebie o coś spytać?
-Pewnie.
-Czy kiedy kol-wiek kochałaś dwie osoby na raz?
-Przepraszam, nie rozumiem...
-Miałaś kiedyś takie uczucie że kochasz dwie osoby jednocześnie?
-Wiesz nie, a ty miałeś takie uczucie?
-Pfff... Ja? Nie...
-To dlaczego pytasz?
-Ot tak po prostu -zakłopotał się -ale gdybyś tak miała to którą osobę byś wybrała?
-Zapewne tą -zawahałam się po raz kolejny -z którą związek byłby bardziej realny, z tą osobą z którą mogłabym być dłużej.
-Rozumiem... Ciężki wybór.
-Przepraszam że zapytam. Co to za szczęściary w których się kochasz?
-Skąd wiesz?
-Oj to widać -zachichotałam.
-Niestety nie powiem Ci.
-Dlaczego? -spytałam szybko.
-Bo nie wytknął język.
-Nie ładnie, nie ładnie -pogroziłam mu palcem śmiejąc się. Droga trwała nie całe trzy godziny kiedy wysiedliśmy od razu zaczęliśmy zwiedzać miasto. Największym zainteresowaniem wśród dwójki cieszył się pomnik Neptuna. Wsiedliśmy w tramwaj numer dziesięć i dojechaliśmy do naszego hotelu. Powoli zachodziło słońce więc postanowiliśmy iść na spacer po plaży. Przystanęłam chwilę by podziwiać zachód słońca, poczułam że ktoś obejmuje mnie od tyłu.
-Rzeczywiście tu jest pięknie -szepnął -ale ten widok nie umywa się do twojej urody -pocałował mnie w policzek, osłupiałam, zarumieniłam się.
~*~
Dotarliśmy do Sopotu. Stałam na molo z dwójką moich towarzyszy i przyglądałam się niekończącemu błękitowi. 
-Idziemy się poopalać? -zaproponowałam na co przytaknęli. Kiedy byliśmy już na plaży rozłożyłam ręcznik. Poprawiłam swój strój kąpielowy i delektowałam przyjemnymi promieniami słońca. Szum fal, śpiew mew... Czego chcieć więcej od życia? Poczułam chłodną wodę na mojej twarzy spojrzałam na winowajce, zabijając go wzrokiem. Zaczął uciekać, pobiegłam za nim, wpadliśmy w zimne morze i zaczęliśmy się chlapać. Przy brzegu stanęła ~*~*~pewnie wydaliśmy się jej dziecinni bo pokręciła głową z niedowierzaniem ale co z tego? Wieczorem udaliśmy się do hotelu, następnie do tak zwanego monopolowego po zgrzewkę piwa. Kiedy kupiliśmy sześć puszek poszliśmy na dach jednego z bloków. Mieliśmy świetny widok na ogromną scenę, usiedliśmy na krawędzi budynku. Nasza przewodniczka wytłumaczyła nam co to za impreza, okazało się że jest to Sopot Hit Festiwal. Na scenie pojawił się gość w brązowym garniturze w kratę, białej koszuli, trampkach i czapce z daszkiem. 
-To Jankes -powiedziała -bardzo go lubię... 
-Piękne panie i przystojni panowie -zaczął prezenter -teraz przed wami wystąpi Mrozu! 
-Wow! -pisnęła moja przyjaciółka klaszcząc w dłonie. Scena zmieniła kolor na mocny szafir i pojawił się na niej przystojny blondyn, w czarnej koszuli, szarych spodniach i tego koloru butach. 
-Nie kieruj się tylko logiką -zaczął śpiewać, był świetny podobnie jak inni polscy wykonawcy. Moje serce podbił jeden z raperów o przezwisku KaeN, poczułam że polska muzyka zaczyna grać w moim sercu, no może za wyjątkiem disco polo które jest... Bez komentarza. Koncert się skończył, poszliśmy odrobinkę zachwiani do hotelu i położyliśmy się spać... Ciekawe co przyniesie nowy, jutrzejszy dzień? 

Ciekawi dalszego ciągu scenariusza?^^ Pojawię się na blogu dopiero w kwietniu...
Yuki

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa.. BAAAARDZOO:D Jestem ciekawa którą wybierze:) Czekam na kolejną część:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie moja decyzja którą MinHyun wybierze, a może ktoś wpłynie na jego decyzję? Dziękuję pięknie że komentujesz moje posty :)

      Usuń
  2. bardzo ciekawi *o*
    zapraszam do mnie
    http://letnobodyknow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń